Czekałam z tym przepisem na odpowiedni moment. Zima i zawierucha szaleje za oknem, najchętniej leżałoby się pod kocykiem obok gorącego piekarnika, z którego unosi się zapach cynamonu i karmelu. Czas na sticky toffee cynamonki. Sekretem ich mięciutkiego ciasta, które nie spieka się na kamień i nie wysycha jest TANGZHONG, czyli japońska wodna pasta z mąki i płynów. Dzięki niej struktura ciasta drożdżowego jest sprężysta, a bułeczki pozostają wilgotne, miękkie i pyszne na dłużej niż kilka godzin. Do tego sosik toffee, orzechy i Corn Flakes dla chrupkości i mamy komplet doznań.
CYNAMONKI
7 bułeczek, foremka 22cmx22cm lub prostokątna, w niej też wyjdzie
Tangzhong - wodna zasmażka:
15g mąki uniwersalnej
1,5 łyżki 20g mleka
1,5 łyżki 20g wody
Ciasto:
8 g suszonych drożdży
120 ml letniego mleka (około 40 C)
460 g mąki typ 500 lub 550
44 g cukru pudru
2 g drobnej soli
55 g wody
2 jajka, temperatura pokojowa
50 g masła, miękkiego
Nadzienie:
70 g miękkiego masła
125 g jasnego brązowego cukru
5 g cynamonu
Szczypta gałki muszkatołowej
Sosik:
115 g masła
115 g brązowego cukru
50 g miodu
szczypta soli
Dodatki:
140 g prażonych orzechów (użyłam mixu)
Garść Corn Flakes, opcjonalnie
Tangzhong: W małym garnuszku umieścić wodę, mleko i mąkę. Podgrzać na małej mocy palnika, aż zgęstnieje i utworzy gęstą pastę. Odstawić do wystudzenia.
Ciasto: Mleko ogrzać i wymieszać z drożdżami, odstawić na 10 minut, aż zabombluje. W misce wymieszać mąkę, cukier, sól. Do suchych składników dodać jajka, wodę, mleko z drożdżami i tanghzong. Zagnieść mikserem za pomocą końcówki haka na gładkie ciasto - 10 minut na średnich obrotach. Dodać masło, kawałek po kawałeczku. Mieszać na średnich obrotach przez kolejne 10-12 minut do połączenia. Ciasto ma być elastyczne i gładkie. Ciasto przełożyć do miski, zakryć i zostawić w temperaturze pokojowej na godzinę (lub dłużej - musi podwoić objętość) do wyrośnięcia.
Sosik: W międzyczasie gotujemy sos toffee. W garnuszku na niewielkim ogniu podgrzać masło, brązowy cukier i miód, aż sos będzie jednolity, gładki i o jasnokarmelowym kolorze. Toffee należy wylać do foremki w której będziemy piec bułeczki - najlepsza będzie kwadratowa (około 22 cm) i posypać dno pokryte sosem posiekanymi orzechami i Corn Flakes. Dodać sporą szczyptę soli.
Nadzienie: w miseczce wymieszać cukier brązowy, cynamon i gałkę.
Ciasto drożdżowe odpowietrzyć (walnąć w nie pięścią), przełożyć na blat podsypany mąką i rozwałkować na prostokąt, około 1,5 cm grubości. Ciasto posmarować masłem i posypać cukrem cynamonowym i zawinąć zaczynając od jednego z szerszych boków. Od powstałej rolady odciąć „dupcie”, a resztę podzielić na 7 równych części. Bułeczki układać w foremce na sosie i chrupiących dodatkach. Przykryć foremkę i odstawić na 45 minut do wyrastania.
Rozgrzać piekarnik do 180 stopni (termoobieg) i piec wyrośnięte bułeczki przez 25 minut, górę podlewać sosikiem wypływającym z boków i dołu foremki :)
Po wyjęciu z pieca odczekać 10 minut i przechylić ostrożne foremkę do góry nogami, aby cały sosik oblał bułeczki.
GOTOWE! PYYCHA!
Przed Wami mój SEZONOWNIK - śmiało go sobie zapisujcie, drukujcie. Może stanowić świetną ściągę do kuchni/pracowni. Mam nadzieję, że dzięki niemu będzie wpadać na jeszcze lepsze, pyszniejsze pomysły!
Comments